„Z kopyta kulig rwie…”

W piękny, zimowy poranek zasiedliśmy do sań zaprzęgniętych w piękne konie i wyruszyliśmy w radosną sannę po okolicznych lasach. Po dotarciu na miejsce, uczniowie oddali się szaleństwu zabaw na śniegu oraz zjeżdżania na sankach i workach z okolicznej górki. Śmiechu było co niemiara. Nieco zmarznięci i pełni wrażeń mogliśmy ogrzać się przy ogniu, upiec pyszną kiełbaskę i wypić gorącą herbatę. Przed udaniem się w drogę powrotną do szkoły, udaliśmy się na pobliskie wzgórze zwane „Kościółkiem” gdzie na początku XVII w. na wzgórzu powstała cerkiew unicka z klasztorem bazylianów a następnie została zamieniona na kościół św. Jana Nepomucena. Na szczycie Kościołka znajduje się pomnik i krzyż, który upamiętnia powstańców styczniowych i partyzantów II wojny światowej ukrywających się na wzgórzu. 

Kulig okazał się bardzo atrakcyjną formą rekreacji i nietypową lekcją przyrody. Uczniowie mogli podziwiać zjawiskowy, zimowy krajobraz roztoczańskiego lasu. Beztroska zabawa i odrobina emocji podczas jazdy sańmi, pozostawiły wiele ciekawych wrażeń. Będziemy wspominać nasze zimowe szaleństwa do następnego razu, który mamy nadzieję prędzej czy później nastąpi.

Dziękujemy pani Katarzynie Ostromęckiej za pomoc przy organizacji kuligu i pani Natalii Bondyra za opiekę nad uczniami.

Magdalena Syta-Koper