HISTORYCZNIE, PRZYRODNICZO, MALOWNICZO
Program naszego rajdu był naprawdę bogaty. Poza podziwianiem piękna otaczającej nas przyrody skupiliśmy się na odwiedzeniu miejsc pamięci narodowej, których w pobliżu tej wsi nie brakuje. Jednak pierwszym punktem naszej wyprawy było zapalenie symbolicznego znicza na Cmentarzu Wojennym w Łosińcu, którym opiekuje się nasza szkoła. Pokonując trasę Łosiniec-Zawadki-Kunki dotarliśmy do mogiły znajdującej się w pobliżu Ulowa upamiętniającej żołnierzy, którzy zginęli we wrześniu 1939 r. Tam również zapaliliśmy znicz. W Ulowie czekała na nas była dyrektor tamtejszej szkoły p. Alina Wacko. Pani Alina oprowadziła nas po Wiejskiej Chacie, w której zgromadzono stare sprzęty, przedmioty i ubrania. Mogliśmy podziwiać naczynia, kołowrotki, dzieże, niecki, żarna, sofy.
Następnie pokonując wcale niełatwą trasę (wzniesienia, dróżki polne i leśne) dojechaliśmy do mogiły znajdującej się daleko w lesie, która upamiętnia siedmiu jeńców wojennych zabitych przez Niemców. Tam wysłuchaliśmy smutnej historii rozstrzelanych żołnierzy, uprzątnęliśmy liście nagromadzone na małym pomniku, zapaliliśmy znicz oraz wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcie. Bardzo zmęczeni wyruszyliśmy w drogę powrotną do Ulowa.
W cieniu drzew mogliśmy w końcu usiąść na zasłużony posiłek. Nasza ,,pani przewodnik" pożegnała się z nami, a my podziękowaliśmy jej za ciekawą lekcję historii. Po chwili odpoczynku wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wszyscy cali i zdrowi, ale niesamowicie zmęczeni dotarliśmy do szkoły. A tam... przedwakacyjna pogadanka o bezpieczeństwie z p. policjantami.
Renata Hałasa